czwartek, 21 stycznia 2016

Dlaczego noszenie uspokaja niemowlęta?

Więź matki z dzieckiem jet czymś wyjątkowym, wystarczy, że dziecko słyszy jej głos, czuje dotyk czy przytulenie a już czuje ukojenie. Są to niezbędne czynniki do przetrwania i  rozwoju psychologicznego.  Każde niemowlę łaknie kontaktu z matką i protestuje kiedy są oddzielane.  

Japońscy naukowcy z RIKEN przeprowadzili badanie w którym porównali  płacz, ruchy ciała i bicie serca dzieci leżących w łóżeczku, trzymanych przez matkę siedzącą na krześle oraz noszonych przez matkę na rękach. I co się okazało? Dzieci przestawały  płakać kiedy matki zaczynały z nimi chodzić, ustawały też niekontrolowane ruchy a oddech i tempo bicia serca zwalniały. Co oznacza, że  maluszki były bardziej zrelaksowane zarówno psychicznie jak i fizycznie podczas noszenia. Badania prowadzona także na myszach.

Wyniki badań wskazują na zależność między noszeniem dziecka a wzrostem aktywności przywspółczulnego układu nerwowego (który w uproszczeniu mówiąc odpowiada za rozluźnienie organizmu) i redukcją płaczu. Uspokojenie trwa jednak tak długo jak matka chodzi, kiedy dziecko jest odkładane zaczyna płakać od nowa. Dlaczego? Kiedy chodzimy z dzieckiem, ruch góra-dół pobudza system nerwowy. Sygnały dochodzące do kory somatosensorycznej (kory czuciowej) i układu propriocepcji (odpowiedzialnego za czucie głębi) pobudzają układ przywspółczulny i funkcje móżdżku co harmonizuje układ sercowy, motoryczny i nerwowy. Kiedy je odkładamy bodźce ustają. Jest to naturalna reakcja wszystkich niemowląt ssaków.

Zrozumienie tego mechanimu powinno uzbroić nas w cierpliwość  i wyrozumiałość. Dzieci nie płaczą przy odkładaniu ponieważ są złośliwe, nie próbują kontrolować rodziców jak twierdzą niektóre teorie wychowawcze mówiące, że dziecko musi się wypłakać. 

Na podstawie artykułu Infant Calming Responses during Maternal Carrying in Humans and Mice

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz